Dziecko które ma już pewne doświadczenie z kolorowankami i interesuje się formami przestrzennymi może na początek dostać tani model do sklejania, który mieści się w dłoni. Model tego typu zazwyczaj nie jest opcją drogą, a na opakowaniu widać doskonale to, jak dany model będzie wyglądać po złożeniu przez dziecko. Rzecz jasna na samym początku może się dziecku nie udać lub udać w stopniu średnim, ale po pewnym czasie będzie już lepiej, czyli dziecko będzie w bardziej wzorowy sposób składać wiele elementów i na dokładkę pewną część detali malować
Dziecko, które w okolicy dziesiątego roku życia lub nieco wcześniej przechodzi z modeli do sklejania dostępnych w sklepach na te większe masywniejsze i wytwarzane z przedmiotów takich jak blacha z puszek to dziecko o niezwykłym talencie, bo nie każde dziecko potrafi zmienić arkusz galwanizowanej blach w masę detali do modelu, a po kilku miesiącach taki model sprzedać za równowartość używanego samochodu kompaktowego. W takie talenty rodzice powinni inwestować, bo przed tymi dzieciakami dopiero otwiera się wybitnie ciekawa przyszłość